Trening
Dystans całkowity: | 28952.40 km (w terenie 6324.93 km; 21.85%) |
Czas w ruchu: | 1429:08 |
Średnia prędkość: | 22.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.35 km/h |
Suma podjazdów: | 4991 m |
Maks. tętno maksymalne: | 234 (119 %) |
Maks. tętno średnie: | 191 (97 %) |
Suma kalorii: | 751591 kcal |
Liczba aktywności: | 746 |
Średnio na aktywność: | 44.96 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Trenażer
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max:163 ( 83%)
HR avg:124 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 537 kcal
Rower:Accent ElNino+Tacx Satori
0:50:34 (84%) HZ 080--137
0:09:29 (16%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Śnieżny Lasek Marceliński
d a n e w y j a z d u
16.27 km
16.27 km teren
01:20 h
Pr.śr.:12.20 km/h
Pr.max:21.93 km/h
Temperatura:-4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Prawdopodobnie jedna z ostatnich wycieczek w tym roku - bo przyszedł czas uruchomić trenażer.
Dzisiaj pogoda idealna minimalny wiaterek, śnieg małymi płatkami leci z nieba, a w lasku całkiem dużo śniegu. Kilka mokrych korzeni zrobiło mi psikusa i prawie płot bym zaliczył, cała trasa pokonana w spokojnym tempie.
Kategoria Trening
Ostania jazda za dnia - czas letniego urlopu zakończył się.
d a n e w y j a z d u
23.75 km
23.75 km teren
01:36 h
Pr.śr.:14.84 km/h
Pr.max:33.67 km/h
Temperatura:9.0
HR max:174 ( 88%)
HR avg:129 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 904 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Standardowa pętelka przez Lasek - niestety w kilku miejscach ktoś zablokował ścieżki ściętymi drzewami - więc trochę powalczyłem i osunąłem zawalidrogi. Udało się jedną z przeszkód pokonać po dwóch dniach nauki jak to przejechać. Wczoraj podczas wizyty u Doroty skorzystałem z wagi i zważyłem się w ciuchach, waga pokazała 79.5kg - mam nadzieję, że do wiosny dojdę do 75 kg.
1:10:13 (75%) HZ 080--137
0:22:23 (24%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Lasek Marceliński
d a n e w y j a z d u
34.87 km
34.87 km teren
02:09 h
Pr.śr.:16.22 km/h
Pr.max:36.91 km/h
Temperatura:7.0
HR max:182 ( 92%)
HR avg:136 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1363 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Dzisiaj ciepło więc postanowiłem zrobić dwie swoje pętelki, druga lekko skrócona bo pociągnąłem jakiegoś jegomościa na asfalcie przez 1,5 km ponad 30 km, na początku mnie wystraszył bo myślałem, że jakiś debil w samochodzie jedzie mi na kole.
1:12:09 (56%) HZ 080--137
0:56:06 (43%) FZ 137--175
0:00:32 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Lasek Marceliński
d a n e w y j a z d u
23.27 km
23.27 km teren
01:36 h
Pr.śr.:14.54 km/h
Pr.max:27.92 km/h
Temperatura:2.0
HR max:182 ( 92%)
HR avg:130 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 945 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Po wczorajszej jeździe rano obudziłem się jakiś zmęczony - jednym słowem banie mi przewiało. Plan zakładał odwiedziny chłopaków na Morasku bo zapraszali na 11. Zwlokłem się łóżka, ubrałem się w ciuchy rowerowe i czekam na cud, po śniadaniu przychodzi sms, że Dorota też nie jedzie. Za oknem mokro i mgliście więc w ciuchach przesiedziałem do 13. Przed wyjazdem wykonałem z taśmy klejącej osłonę na kask aby sprawdzić jak to działa - coś podobnego jak w nr.11 Bikeboard pokazali - jestem zadowolony
Ruszyłem na standardową pętelkę po Lasku z małą modyfikacją - 1 km po rowie przeciwpożarowym co skutecznie podnosi tętno. Później kilka podjazdów na górce w rytmie dopingu kibiców na stadionie Lecha, gdy zaczęło mocniej dżdżyć nakazałem odwrót na obiad.
1:11:18 (74%) HZ 080--137
0:24:04 (25%) FZ 137--175
0:01:00 (01%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Spokojnie po Lasku Marcelińskim
d a n e w y j a z d u
25.10 km
25.10 km teren
01:42 h
Pr.śr.:14.76 km/h
Pr.max:29.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:171 ( 87%)
HR avg:119 ( 60%)
Podjazdy: m
Kalorie: 870 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
W lasku telewizja kamerowała jakiegoś jegomościa, a wywrotowcy zapieprzyli słupek coś oznaczający, i zastąpili patykiem z biało-czerwoną tasiemką - chyba zimą będą wycinać lasek.
1:34:58 (88%) HZ 080--137
0:10:36 (10%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Poranny Lasek Marceliński na spokojnie
d a n e w y j a z d u
19.27 km
19.27 km teren
01:26 h
Pr.śr.:13.44 km/h
Pr.max:28.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:128 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 838 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
1:06:39 (75%) HZ 080--137
0:21:01 (24%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Stało się to co nieuniknione, w Lasku Marcelińskim znalazłem punkt orientacyjny do wytyczenia nowej ramy - czyżby zimą będzie przeprowadzona wycinka, mam nadzieję że nie.
Kategoria Trening
Spalanie kalori na rogalik
d a n e w y j a z d u
35.70 km
20.00 km teren
01:48 h
Pr.śr.:19.83 km/h
Pr.max:32.26 km/h
Temperatura:11.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:139 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1209 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Ciężka noc, co chwilę wył alarm od jakiegoś samochodu, niewiele spałem, a rano to już była katorga i dość późno doszedłem do siebie więc Morasko odpuściłem. Wybrałem się na standardową pętelkę po Lasku Marcelińskim gdzie nieźle lawirowałem po błotnistej i mokrej wycince - ala MTB Karpacz. Później kilka pętelek po asfalcie, a na koniec pomogłem starszej Pani w odszukaniu dziwnego adresu.
Wymęczony zjadłem gorący rosołek, a później świeżo zakupiony rogalik.
0:40:14 (36%) HZ 080--137
1:09:30 (63%) FZ 137--175
0:00:12 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Dwie pętelki i po kupon
d a n e w y j a z d u
20.41 km
0.00 km teren
01:03 h
Pr.śr.:19.44 km/h
Pr.max:27.92 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Kategoria Trening
Pętla po Lasku i kilka podjazdów
d a n e w y j a z d u
25.25 km
25.25 km teren
01:39 h
Pr.śr.:15.30 km/h
Pr.max:36.22 km/h
Temperatura:12.0
HR max:180 ( 91%)
HR avg:134 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1069 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Dzisiaj był ciepły dzień i ciut za grubo się ubrałem - przy okazji sprawdziłem czy można ogrzać mały bidon włożony do koszulki rowerowej pod kurtką - temperatura picia idealna :). W lasku spotkałem Maksa Bieniasza w ciuchach temowych BDC oraz Josipa. Fragment przy cmentarzu ciągle jest zawalony gałęziami i dzisiaj kilka razy prawie witałem się z glebą gdy tylna opona ślizgnęła po mokrym, ściętym drzewie.
Polska to taki dziwny kraj - zmienili ruch samochodowy w okolicy cmentarza Junikowskiego w taki sposób, że musiałem jechać pod prąd - brakowało tylko policji i mandatu.
1:03:27 (61%) HZ 080--137
0:39:51 (38%) FZ 137--175
0:00:14 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening