Maj, 2011
Dystans całkowity: | 621.46 km (w terenie 292.36 km; 47.04%) |
Czas w ruchu: | 30:35 |
Średnia prędkość: | 20.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.79 km/h |
Suma podjazdów: | 491 m |
Maks. tętno maksymalne: | 196 (103 %) |
Maks. tętno średnie: | 175 (92 %) |
Suma kalorii: | 17711 kcal |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 41.43 km i 2h 02m |
Więcej statystyk |
Turystycznie po WPN w doborowym towarzystwie Patrycji i Ani
d a n e w y j a z d u
76.15 km
76.15 km teren
04:35 h
Pr.śr.:16.61 km/h
Pr.max:35.88 km/h
Temperatura:24.0
HR max:175 ( 92%)
HR avg:116 ( 61%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2462 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Plan zakładał dojazd do Mosiny w celu określenia gdzie będzie miejscu startu oraz przejazd po trasie maratonu. Zacny podjazd można potrenować w Mosinie na ulicy Pożegowskiej zwłaszcza w kierunku Mosiny - koniecznie trzeba tam powrócić - wg. Patrycji długość 4km.
Teren to w większości twarde ścieżki fragmentami piach.
Mostek nad kanałem Obry za trasą 431 jest zamknięty.
http://www.cyklista.ovh.org/o3.html
3:35:35 (67%) HZ 104--137
0:40:07 (13%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Szybka 40
d a n e w y j a z d u
40.97 km
0.00 km teren
01:37 h
Pr.śr.:25.34 km/h
Pr.max:38.71 km/h
Temperatura:17.0
HR max:175 ( 92%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1006 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:47:01 (49%) HZ 104--137
0:47:30 (50%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Lekka jazda z mordewindem
d a n e w y j a z d u
39.30 km
0.00 km teren
02:11 h
Pr.śr.:18.00 km/h
Pr.max:32.26 km/h
Temperatura:17.0
HR max:147 ( 77%)
HR avg:102 ( 53%)
Podjazdy: m
Kalorie: 581 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:59:15 (49%) HZ 104--132
0:02:26 (2%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
No pyknęło 5000 km :)
Kategoria Trening
Lekki przejazd kontrolny - i zwarcie oko w oko z handlowcem w samochodzie
d a n e w y j a z d u
24.42 km
0.00 km teren
01:02 h
Pr.śr.:23.63 km/h
Pr.max:33.38 km/h
Temperatura:17.0
HR max:170 ( 89%)
HR avg:124 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 547 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Po pracy krótka drzemka, lekka kolacja , smarowanie i na rower aby sprawdzić jak organizm zareaguje na jazdę zwłaszcza, że ciągle mam ponaciągane/poobijane mięśnie po Gnieźnie.
Na jednej prostej jakiś handlowiec na warszawskich numerach minął mnie przy dużej prędkości na kilka centymetrów (5) mimo, że miał do dyspozycji dwa pasy. Ulica Perzycka na swoich końcach posiada zestaw progów zwalniających więc bez problemu wyprzedziłem handlowca z lewej strony i wjechałem przestrzeń pomiędzy nim a poprzedzający samochód i zwolniłem do 20km jadąc środkiem ulicy uniemożliwiając wyprzedzenie - trochę pokory - później zgodnie z zasadami pokazałem skręt w prawo i puściłem jegomościa.
Na pohybel cwaniaczkom w dużych furach.
0:50:39 (83%) HZ 104--137
0:04:47 (8%) FZ 137--175
0:00:00 (93%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Grand Prix Wielkopolski - Gniezno 2011
d a n e w y j a z d u
50.00 km
50.00 km teren
02:33 h
Pr.śr.:19.61 km/h
Pr.max:44.79 km/h
Temperatura:28.0
HR max:196 (103%)
HR avg:175 ( 92%)
Podjazdy:491 m
Kalorie: 2384 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Prawdziwy mocno interwałowy test przepracowania zimy.
Pobudka o 5 rano, śniadanko, szykowanie się i start o 7.40 do bankomatu i na dworzec. Pociąg punktualnie podjeżdża, na peronie spotykam Patrycję i Anie z, którymi jadę do Gniezna na maraton. W Gnieźnie spotykam Artura z, którym umówiłem się na pozostawienie nadbagażu w jego samochodzie, kolejka bardzo wolno przesuwa się do przodu, po 45 minutach mam numer. W kolejce po numer Piotr Kurek zagaduje naszą grupkę, Patrycja przeprowadza mikro wywiad, ja prewencyjnie rozpinam kurteczkę z Gamexu tak aby było widać koszulkę Drużyny Szpiku - co Redaktor Kurek zauważa i wspomina o słusznej idei. jest 10 rano a temp. około 22
Start przełożony o 15 minut - jest 28 stopni ciepła !!!, z dziewczynami ustawiamy się na końcu stawki no i zaczynamy lotnym startem. Po około 2km ogień idę w granicach 35 km/h - ale nauczony doświadczeniem staram się nie przekraczać tętna 180 i spokojnie doganiam kilka osób , dobrym odnośnikiem były trzy osoby, dziewczyny (niezrzeszona i z Torq ) i zawodnik w stroju Nutrex. Do póki trasa prowadzi szerokim piaszczystymi drogami lub asfaltem utrzymuję w grupie przy średniej prędkości 25km/h. Sekcja przy jeziorze na szerokość jednego bikera, grupa około 7 osób, a trasa przedzielona licznymi wyrwami zalanych błotem i wodą skutecznie spowalnia jazdę a w dodatku uślizgi w błotnych koleinach, upadki innych, ogólny chaos powoduje duże tasowanie w grupie. Z duża ulgą zauważam koniec błotnej masakry i wracamy na piaszczyste i mocno pagórkowaty teren odzyskuję tempo pedałowania. Na którymś z podjazdu czuję się coraz gorzej zaczynam myśleć o jakim batonie lub żelku (batonu nie mogę otworzyć zębami - za pomniałem go rozciąć), po walce udaję mnie się sięgnąć żelka i go wciągam - jest coś 40km. Przy sekcji podjazd zjazd zbyt gwałtownie zrzucam z blatu na młynek i łańcuch spada - no i tracę 4 pozycje a najbardziej boli, że wyprzedza mnie rywalka z zeszłego roku - drużyna Akuma z Wrześni. Na koniec jeszcze wspinaczka po dość stromym podjazdem i ciągle pod górę na rynek. Przekraczam metę w czasie około 2.30 wg licznika - jak to bywa u Gogola, brak wody na wodopoju i chaos z czasami do 15.20 ciągle nie ma wyników. Przy przejeździe przez metę redaktor Kurek wyczytuje moje nazwisko i po raz kolejny zauważa koszulkę Drużyny Szpiku i wspomina o słusznej idei.
Chyba żelek nie podziałał, albo ja tego nie zauważyłem. Ogólnie jestem bardziej zmęczony niż po Złotym Stoku - chyba zmęczenie całego tygodnia i temperatura dały swój objaw. Oczekiwałem lepszej poprawy czasu - ale kwadrans szybciej to też dobry znak idzie lepsze :)
0:00:17 (0%) HZ 104--132
0:08:23 (5%) FZ 132--161
2:22:34 (93%) PZ 161--189
Kategoria Zawody - Maraton
Perzycka i trochę terenu
d a n e w y j a z d u
50.30 km
10.00 km teren
02:10 h
Pr.śr.:23.22 km/h
Pr.max:40.41 km/h
Temperatura:23.0
HR max:179 ( 94%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1354 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:42:21 (33%) HZ 104--132
1:22:57 (64%) FZ 132--161
0:02:12 (2%) PZ 161--189
Kategoria Trening
Perzycka i trochę terenu
d a n e w y j a z d u
47.91 km
7.91 km teren
02:05 h
Pr.śr.:23.00 km/h
Pr.max:36.22 km/h
Temperatura:23.0
HR max:175 ( 92%)
HR avg:135 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1304 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:48:47 (39%) HZ 104--132
1:07:38 (54%) FZ 132--161
0:04:37 (4%) PZ 161--189
Musiałem się wyładować bo firma kurierska GLS wkurzyła mnie na maxa - musiałem pofatygować się do Głuchowa osobiście aby odebrać paczkę z obręczami i częściami. - oczywiście taksówką i w plecy 46 zł.
Kategoria Trening
Perzycką tam i z powrotem x5 + namierzanie sklepu Bieniasza
d a n e w y j a z d u
40.58 km
0.00 km teren
01:53 h
Pr.śr.:21.55 km/h
Pr.max:35.55 km/h
Temperatura:15.0
HR max:162 ( 85%)
HR avg:123 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 880 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:54:27 (54%) HZ 104--132
0:34:03 (34%) FZ 132--161
0:00:00 (0%) PZ 161--189
Kategoria Trening
Perzycką tam ( pod górkę i wiatr ) i z powrotem x 9
d a n e w y j a z d u
51.66 km
0.00 km teren
02:08 h
Pr.śr.:24.22 km/h
Pr.max:37.64 km/h
Temperatura:11.0
HR max:165 ( 87%)
HR avg:138 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1343 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:30:47 (25%) HZ 104--132
1:30:10 (73%) FZ 132--161
0:01:00 (1%) PZ 161--189
Kategoria Trening
Lasek Marceliński
d a n e w y j a z d u
30.90 km
30.90 km teren
01:31 h
Pr.śr.:20.37 km/h
Pr.max:39.37 km/h
Temperatura:
HR max:171 ( 90%)
HR avg:136 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 947 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:36:19 (40%) HZ 104--132
0:51:02 (56%) FZ 132--161
0:02:13 (2%) PZ 161--189
Kategoria Trening