Trening
Dystans całkowity: | 28952.40 km (w terenie 6324.93 km; 21.85%) |
Czas w ruchu: | 1429:08 |
Średnia prędkość: | 22.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.35 km/h |
Suma podjazdów: | 4991 m |
Maks. tętno maksymalne: | 234 (119 %) |
Maks. tętno średnie: | 191 (97 %) |
Suma kalorii: | 751591 kcal |
Liczba aktywności: | 746 |
Średnio na aktywność: | 44.96 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Kilerów kilku
d a n e w y j a z d u
58.91 km
58.91 km teren
04:19 h
Pr.śr.:13.65 km/h
Pr.max:38.23 km/h
Temperatura:14.0
HR max:209 (106%)
HR avg:129 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2515 kcal
Rower:Accent Peak
Dzisiaj zgadałem się z Dorotą na wycieczkę w okolicy Dziewiczej Góry, aby sprawdzić poziom siły i jak samopoczucie po przeziębieniu. Dodatkowo Dorota przeszła małe szkolenie jak zjechać z Kilera. Spotkaliśmy się na Starołęce i spokojnym tempem, pod wiatr udaliśmy się na sławetny pagórek. Na parkingu same nowości, budyneczki, ścieżki i takie tam ale kibla/WC nie dojrzałem mimo informacji, że jest - hańba i wstyd. No to pierwszy wjazd słynną ścieżką po korzeniach, coś tam Dorota zamruczała, ale razem daliśmy razem wjechać poszło gorzej niż rok temu (czy to efekt choroby nie wiem ) ale puls strzelił w kosmos i lekko mnie odcięło. Później szybki zjazd i przerwa na małą przekąskę. Chciałem zobaczyć Kilera od dołu, ale przez tą wycinkę chyba przegapiliśmy i finalnie znów podjechaliśmy na górę "autostradą" szutrową w celu zjechania z Kilera. Zjechałem dwa razy ,a Dorota trochę pomarudziła coś popróbowała, ale nie była pewna czy chce to zrobić. No dobra, zrobiliśmy rundkę XC dookoła, ale znów coś przegapiłem - znów trafiliśmy na szczyt, aby kolejny raz zjechać Kilera. Mój zjazd z ostatnich prób zdecydowanie najpłynniejszy i szybszy, a Dorota gdzieś się zawiesiła, no powiedzmy, że prawie zjechała. Spokojny tempem powrót do domu. Wycieczka bardzo udana, nogi zmęczone a kaszel i katar z dnia na dzień co raz mniejszy. Kolejne przejażdżki powinny szybko podnieś poziom.
Coś endomondo się zawiesił bo nie pokazuje całej trasy :(
2:57:54 (69%) HZ 080--137
1:09:21 (27%) FZ 137--175
0:04:58 (2%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Po chorobie - kontrola rejonu
d a n e w y j a z d u
18.07 km
0.00 km teren
01:07 h
Pr.śr.:16.18 km/h
Pr.max:40.28 km/h
Temperatura:15.0
HR max:182 ( 92%)
HR avg:125 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 614 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Krótko - słabość widzę i ten atak kaszlu, kataru - jutro coś więcej pokręcę zobaczę jakie samopoczucie.
0:57:25 (84%) HZ 080--137
0:09:47 (14%) FZ 137--175
0:00:16 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Upierdliwa 30 - perzycka tam i z powrotem
d a n e w y j a z d u
33.89 km
0.00 km teren
01:33 h
Pr.śr.:21.86 km/h
Pr.max:31.33 km/h
Temperatura:3.0
HR max:170 ( 86%)
HR avg:127 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 834 kcal
Rower:Accent Peak
Planowałem 60 km nabić, ale po 30km już nie czułem palców w nogach.Dziś wiatr wiał z niekorzystnej strony od strony podjazdu 1,5km na tętnie 150, a w drugą stronę ledwo 130. Ulica sucha, ruch umiarkowany, bez wiatru i zimy było by idealnie.
1:03:59 (72%) HZ 080--137
0:22:16 (25%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Dwie sesje
d a n e w y j a z d u
31.00 km
0.00 km teren
01:36 h
Pr.śr.:19.38 km/h
Pr.max:37.60 km/h
Temperatura:1.0
HR max:175 ( 89%)
HR avg:136 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 997 kcal
Rower:Accent Peak
Rano po zakupy, popołudniu trochę po asfalcie w mocniejszym uderzeniu
0:31:00 (60%) HZ 080--137
0:18:00 (35%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
0:19:12 (40%) HZ 080--137
0:27:52 (58%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Do domu i z powrotem, Trening
Godzinka pod wiatr, później luźno
d a n e w y j a z d u
28.89 km
0.00 km teren
01:19 h
Pr.śr.:21.94 km/h
Pr.max:32.98 km/h
Temperatura:1.0
HR max:172 ( 87%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 719 kcal
Rower:Accent Peak
No i mamy zmiany w kalendarzu Murowana później 19.05.2013, a zaczynamy od Złotego Stoku. Może ktoś jedzie, ma wolne miejsce lub planuje dłuższy pobyt w weekend majowy ?
Dla zachęty podpowiem, że tego dnia mam urodziny więc trochę browca mogę postawić :).
0:23:50 (37%) HZ 080--137
0:40:17 (63%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Po asfalcie
d a n e w y j a z d u
30.00 km
0.00 km teren
01:16 h
Pr.śr.:23.68 km/h
Pr.max:40.20 km/h
Temperatura:0.0
HR max:175 ( 89%)
HR avg:143 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 861 kcal
Rower:Accent Peak
Chciałem dzisiaj machnąć coś większego, ale nie zdążyłem przed opadami śniegu. Wiatr ostro mi dał znać w kość i strasznie mi banie przewiało, ale przynajmniej wyszedł dobry trening.
0:23:03 (31%) HZ 080--137
0:52:16 (69%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Panie Premierze jak tu trenować.....
d a n e w y j a z d u
12.80 km
0.00 km teren
00:43 h
Pr.śr.:17.86 km/h
Pr.max:32.69 km/h
Temperatura:1.0
HR max:158 ( 80%)
HR avg:125 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 311 kcal
Rower:Accent Peak
skoro strasznie piździ, śnieg pada, ścieżki nie odśnieżone, temperatura poniżej jakichkolwiek oczekiwań, wiatr zawiewa zawsze z przodu, wiosna gdzieś uciekła, a dzień roboczy trwa 14 godzin, no jak ?
0:28:15 (83%) HZ 080--137
0:05:56 (17%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Trenażer
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
03:00 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:174 ( 88%)
HR avg:127 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1640 kcal
Rower:Accent ElNino+Tacx Satori
Dzisiaj zaplanowałem spokojnie pokręcenie z wolniejsza kadencją i mocniejszym obciążeniem - chciałem sprawdzić jak mi pójdzie. Zastosowałem środek dopingujący w postaci filmu Hobbit, który trwa prawie 3 godzinki. Ostatnia godzina to nogi już zmęczone, ale tragedii nie było bo tętno w okolicy 145 ładnie się otrzymywało.
2:08:16 (73%) HZ 080--137
0:45:49 (26%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Trenażer na dobranoc
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
01:10 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:172 ( 87%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 669 kcal
Rower:Accent ElNino+Tacx Satori
W pracy nie ma lekko, więc tylko godzinkę na rozruszanie bo zima nie odpuszcza.
0:22:21 (37%) HZ 080--137
0:37:42 (63%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Obciążenie 5, kadencja od 80-100
Kategoria Trening
W śnieżycy
d a n e w y j a z d u
25.44 km
0.00 km teren
01:38 h
Pr.śr.:15.58 km/h
Pr.max:30.57 km/h
Temperatura:-1.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
Wracam z pracy, a tutaj e-mail od Koordynatora kolarzy Drużyny Szpiku, że do odbioru jest strój. Obiadek zrobiony, a za oknem dudni wietrzysko - no to się przygotowałem, schodzę przed blok, a tam już wietrzyska nie ma tylko konkretna śnieżyca - no głupio mi się zrobiło, przecież nie wrócę do góry. Kierunek os. Wichrowe Wzgórze no stop pod wiatr i ten śnieg w oczy, jedyna pociecha, że droga powrotna będzie z wiatrem. Powrót poszedł znacznie szybciej ;) a śniegu całkiem nieźle napadało.
Przy okazji wyszedł całkiem niezły trening.
Kategoria Trening