Trening
Dystans całkowity: | 28952.40 km (w terenie 6324.93 km; 21.85%) |
Czas w ruchu: | 1429:08 |
Średnia prędkość: | 22.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.35 km/h |
Suma podjazdów: | 4991 m |
Maks. tętno maksymalne: | 234 (119 %) |
Maks. tętno średnie: | 191 (97 %) |
Suma kalorii: | 751591 kcal |
Liczba aktywności: | 746 |
Średnio na aktywność: | 44.96 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Ten nasz sąsiad to jakiś....
d a n e w y j a z d u
20.71 km
20.71 km teren
01:34 h
Pr.śr.:13.22 km/h
Pr.max:22.33 km/h
Temperatura:-4.0
HR max:173 ( 88%)
HR avg:133 ( 67%)
Podjazdy: m
Kalorie: 876 kcal
Rower:Accent Peak
porąbany człowiek.
Tak pewnie skwitowała sąsiadka z parteru jak po 7 metrach wylądowałem jak tupolew w donicy jadąc po lodzie. Sytuacja tak mnie zaskoczyła, że nie połączyłem faktów silnego wiatru, padającego deszczu i wilgotnego podłoża. Jeszcze przez 2 pierwsze metry jazdy tył roweru jakoś mi dziwnie pływał i była szansa uniknąć zebrania komisji Pana M., później feralny skręt, gleba, konkretnie zbity goleń i z urażoną dumą wróciłem do domu.
Żeby świadkom nie dawać szans na dywagacje czy była to bomba po 20 minutach wróciłem z innym rowerem i przedzierając się trawnikami dotarłem do bramki osiedla. Sąsiadka z dołu widząc, że ktoś się przedziera krzakami wyskoczyła na taras z pytanie czy mam opony kolcami - a ja na to, że nie są potrzebne bo jadę w teren.
Trawnikami i niedokończonymi chodnikami dotarłem do Lasku Marcelińskiego. Zauważyłem fajne zjawisko, że im trudniejsze warunki to więcej dziewczyn biega ?! 7 dziewczyn 2 facetów 1 rowerzysta, 1 olbrzymi pies, który chciał skoczył na mnie a właściciel ledwo go utrzymał a później dał mu wciery. W lesie fajne warunki wiatru nie czuć, kilka poślizgów na oblodzonych korzeniach i gałęziach. Trochę po górce pojeździłem, przejechałem ze dwa razy pętelkę XC i dupa mi zmarzła .Wróciłem do domu a pod spodniami na goleniu konkretny guz - a teraz czas na obiad i emocje piłkarzy ręcznych.
0:59:05 (71%) HZ 080--137
0:23:31 (28%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Avg CAD ..
Kategoria Trening, Wycieczki
Spokojny tlenik
d a n e w y j a z d u
48.31 km
0.00 km teren
02:14 h
Pr.śr.:21.63 km/h
Pr.max:33.30 km/h
Temperatura:3.0
HR max:168 ( 85%)
HR avg:125 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1252 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Zanim ogarnąłem wszystkie swoje sprawy i naprawiłem okulary zrobiło się
dość późno. Na dworze wilgotno i mgliście spokojnie sobie pedałuje
wiaterek specjalnie nie przeszkadza. Na 4 kółku czuje jakieś szarpanie
kurtki oglądam się a tu JPbike - chwilę pogadaliśmy, Jacek zrobił
poznawcze kółko na szosie, pośmialiśmy się, że mamy błotniki :p i każdy
ruszył w swoją drogę.
Wróciłem do domu zjadłem obiadek, a na skrzynce zdjęcie od JPbike - nawet nie wiedziałem, że zrobił - Dzięki
1:57:05 (87%) HZ 080--137
0:17:45 (13%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Avg CAD 83
Kategoria Trening
Trenażer
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:169 ( 86%)
HR avg:147 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 773 kcal
Rower:Accent ElNino+Tacx Satori
10min rozgrzewka
6 powtórzeń
2min obciążenie 4 CAD 90
7min obciążenie 7 na stojąco CAD70
1min obciążenie 9 CAD 65
10 schłodzenie + rozciaganie
0:06:53 (11%) HZ 080--137
0:54:19 (89%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Trenażer
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
00:01 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:167 ( 85%)
HR avg:144 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 737 kcal
Rower:Accent ElNino+Tacx Satori
10min rozgrzewka
6 powtórzeń
8min obciążenie 5 CAD ...
1min obciążenie 8 na stojąco CAD...
1min obciążenie 4 CAD...
10 schłodzenie + rozciaganie
0:11:53 (20%) HZ 080--137
0:48:21 (80%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Marcelin XC
d a n e w y j a z d u
17.44 km
17.44 km teren
01:37 h
Pr.śr.:10.79 km/h
Pr.max:31.86 km/h
Temperatura:5.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:152 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1151 kcal
Rower:Accent Peak
Dzisiaj strasznie wiało i wybór padł na Marcel XC, pierwotnie chciałem jechać na Mosinę. Na górce silne podmuchy momentalnie dawały odczucie zimna więc trzeba było zasuwać. Tym razem młynek na przemian ze średnią tarczą poszedł w ruch, aby uzyskać ciut niższe tempo i za bardzo się nie zgnoić bo o przeziębienie łatwo w takich warunkach.
0:24:04 (26%) HZ 080--137
1:06:57 (73%) FZ 137--175
0:00:11 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Standardowa 60
d a n e w y j a z d u
63.61 km
0.00 km teren
02:39 h
Pr.śr.:24.00 km/h
Pr.max:39.11 km/h
Temperatura:5.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:137 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1789 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Wpiątek w bloku było kilka imprez i zasnąłem gdzieś przed 2 w nocy. Pobudka późna i czułem się niewyraźnie, ale nie ma wybacz trzeba zrobić dystans.
1:14:10 (47%) HZ 080--137
1:24:29 (53%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Avg CAD 77
Kategoria Trening
Trenażer
d a n e w y j a z d u
0.00 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:0.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max:172 ( 87%)
HR avg:147 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 757 kcal
Rower:Accent ElNino+Tacx Satori
10min rozgrzewka
6 powtórzenia
8min obciążenie 6 CAD ...
1min obciążenie 8 na stojąco CAD...
1min obciążenie 4 CAD...
10 schłodzenie + rozciaganie
0:05:49 (10%) HZ 080--137
0:54:12 (90%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Marcelin XC
d a n e w y j a z d u
12.77 km
12.77 km teren
01:09 h
Pr.śr.:11.10 km/h
Pr.max:32.13 km/h
Temperatura:8.0
HR max:188 ( 95%)
HR avg:166 ( 84%)
Podjazdy: m
Kalorie: 818 kcal
Rower:Accent Peak
Dzisiaj pięknie słoneczko zaświeciło, a ja miałem zaplanowany trening w Lasku Marcelińskim gdzie chciałem pojeździć siłowo i technicznie - no szkoda - nie będę wybrzydzał w styczniu. Z całej trasy wyciąłem samo najlepsze i co mnie najbardziej męczy czyli interwały. W lasku mnóstwo ludzi sobie spaceruje, a ja napieram jak szalony po pagórkach. Wmówiłem sobie, że w rowerze nie mam młynka i wszystko jadę na średniej tarczy. Spod kasku leje się woda, zrobiło mi się strasznie gorąco bo słoneczko mocno świeci, rozpinam gamexa i napieram dalej. Wytrzymałem 31 minut bo później śniadanie chciało wyjść na świeże powietrze - musiałem zrobić małą przerwę i źle zatrzymałem pulsometr. Okulary coraz szybciej zachodziły parą więc zjeżdżałem i wjeżdżałem jak kret. Za piątym kółkiem całą sekcję przy złamanym drzewem udało mi się przejechać bez podpórki. Wróciłem do domu i na kilka minut musiałem się położyć bo byłem strasznie ujechany. Chyba za ostro poszedłem. Po przebraniu już na innym rowerze pojechałem dalej, ale to w drugim wpisie.
ostatnie 24 minuty
0:01:00 (4%) HZ 080--137
0:16:48 (69%) FZ 137--175
0:06:37 (27%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Prawie 60 ....
d a n e w y j a z d u
59.71 km
0.00 km teren
02:32 h
Pr.śr.:23.57 km/h
Pr.max:38.92 km/h
Temperatura:8.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:139 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1747 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
bo zabrakło 300m, a wiaterek też dzisiaj powiał tu i tam, aż mi banie przewiał.
1:08:19 (45%) HZ 080--137
1:23:55 (55%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Avg CAD 81
Kategoria Trening
Marcel XC
d a n e w y j a z d u
14.81 km
14.81 km teren
01:07 h
Pr.śr.:13.26 km/h
Pr.max:35.14 km/h
Temperatura:5.0
HR max:174 ( 88%)
HR avg:124 ( 63%)
Podjazdy: m
Kalorie: 645 kcal
Rower:Accent Peak
Dzisiaj miałem spotkanie ze specjalistami w sprawach odszkodowania i trochę od rana czasu zleciało. Zrobiło się trochę późno i bania mnie bolała więc postanowiłem się przewietrzyć na pętelce, którą zrobili znajomi - sprawa fajnie się rozwija i ma fanpage na facebooku.
Z wieszaka ściągnąłem mojego rumaka, który dawno terenu nie widział. Na początku dziwne wrażenia innej pozycji i krowiaste opony spowalniały jazdę. Najbardziej interesowały mnie trzy fragmenty nowo wytyczonej trasy - są fajne - jak tylko dzień się wydłuży będą moim obowiązkowym elementem treningu. Później pojechałem sprawdzić czy faktycznie wycinka lasu była pod przewodami wysokiego napięcia, później podskoczyłem do lotto i znów lasem do domu.
0:58:28 (83%) HZ 080--137
0:11:24 (16%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening