Maj, 2013
Dystans całkowity: | 608.74 km (w terenie 161.74 km; 26.57%) |
Czas w ruchu: | 32:02 |
Średnia prędkość: | 18.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 50.61 km/h |
Suma podjazdów: | 1387 m |
Maks. tętno maksymalne: | 196 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 169 (86 %) |
Suma kalorii: | 18633 kcal |
Liczba aktywności: | 18 |
Średnio na aktywność: | 33.82 km i 2h 00m |
Więcej statystyk |
Wreszcie
d a n e w y j a z d u
35.05 km
0.00 km teren
01:23 h
Pr.śr.:25.34 km/h
Pr.max:48.42 km/h
Temperatura:21.0
HR max:191 ( 97%)
HR avg:140 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 959 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Kilka dni temu z bratem trochę przegiełem w zapasach i powróciłem z kontuzją obitych żeber - ani kichnąć, ani kaszlnąć, nawet spanie jest męczące.
Dzisiaj chciałem sprawdzić jak to wyjdzie w praktyce pedałowanie i dopóki jest płasko to ok, na progach zwalniających pojawia się ból.
Strasznie parno i wietrznie, burza wisiała , tak jak moje pranie za oknem. Jak pojawiły się pierwsze pioruny pognałem do domu udało się ściągnąć wilgotne ciuszki.
Nie oparłem się pokusie pognać za skuterem - który był zmodyfikowany - ale noga całkiem fajnie podawała i udało się osiągnąć niezłego maxa.
0:37:24 (45%) HZ 080--137
0:45:11 (54%) FZ 137--175
0:00:25 (1%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Sprinty pomiędzy burzami
d a n e w y j a z d u
9.29 km
0.00 km teren
00:26 h
Pr.śr.:21.44 km/h
Pr.max:40.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Kategoria Do domu i z powrotem, Serwis
Po sklepach
d a n e w y j a z d u
14.69 km
0.00 km teren
01:14 h
Pr.śr.:11.91 km/h
Pr.max:33.97 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Kategoria Do domu i z powrotem, Serwis
Dzień Mamy - do mamy na obiadek
d a n e w y j a z d u
9.32 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Kategoria Do domu i z powrotem
Do brata
d a n e w y j a z d u
9.80 km
0.00 km teren
00:33 h
Pr.śr.:17.82 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Kategoria Do domu i z powrotem
Powerade VOLVO MTB Marathon 2013 - Złoty Stok
d a n e w y j a z d u
37.70 km
37.70 km teren
04:07 h
Pr.śr.:9.16 km/h
Pr.max:41.39 km/h
Temperatura:25.0
HR max:196 (100%)
HR avg:169 ( 86%)
Podjazdy:1387 m
Kalorie: 3831 kcal
Rower:Accent Peak
Nie byłem ostatni :)
Zacznijmy od początku. Przybyłem dzień wcześniej z Marc, Klosiem, Jpbike. Po załatwieniu wszystkich spraw w biurze zawodów, wycinaki pojechały na objazd mini. Ja nie miałem pulsometru i licznika więc po krótkiej przejażdżce na podjeździe - gdzie w gapiostwie zaliczyłem glebę, wróciłem do głównej kwatery.
Dnia następnego wczesna pobudka i szykowanie się na wielką próbę swoich sił z trasą. Dotarłem z Googlowacami dwie godzinki wcześniej i zasiadłem na ławeczce kontynuując śniadanie w promieniach słoneczka. Po chwili pojawił Jacek, który też pojechał na rozgrzewkę. Gigowcy wystartowali, a ja pomalutku szykowałem się na swój start. Ustawiłem się w cieniu i czekałem na opóźniony start.
1, 2, 3 start i spokojnie ustawiłem się na końcu stawki, na kamieniach niezły korek i kilka glebek. Spokojnie ruszyłem dwoma kolegami w równym tempie do góry.
Główne założenie jadę na górnej granicy strefy i nie należy rowerowi przeszkadzać na zjazdach.
Pierwszy podjazd poszedł gładko na samą górę - wow, zjazd z Jawornika wszystko ładnie szło do momentu korka, jakaś dziewczyna leży w krzakach po lewej, koleś przede mną jakaś blokada i stoi, ja już nie miałem wyboru i przytuliłem choinkę - zrobili mi fotkę - jeszcze jej nie znalazłem :)Gdzie te grzyby ?
© MaciejBrace
Dalej trzeba było sprowadzić i po chwili znów ruszyłem - kilka osób wyprzedziłem. Daje z siebie co najlepsze. Co jakiś czas mijają mnie gigowcy, a wszystko idzie sprawnie nawet na koleinach.
Podjazd w lesie idzie super i kolejny zjazd do Orłowca - sam się zdziwiłem, że tylko jeden gigowiec mnie minął krzycząc uważaj z prawej zza płotu, którędy on leciał - no fear. Podjazd w kierunku Krowiej Góry wszystko na rowerze, a później zjazd szutrówką. Dalej podjazd na Góra Borówkowa już trochę brakło sił i dopadł mnie Klosiu - pierwsze butowanie.Podjazd pod Górę Borówkową
© MaciejBrace
Zjazd początek bez problemu, przy głazach sprowadziłem i dalej już zjechałem. Na korzeniach tak mi wytrzepało ręce, że czasami puszczałem hamulce bo nie miałem siły utrzymać kiery, ale plus tego taki ,że wyprzedziłem ze dwie osoby i nawet przez chwilę jechałem za kołem gigowca. Na trzecim bufecie za mną pojawił się JPBike, któremu powiedziałem, że Klosiu widziałem 20 minut temu - miał nie tęga minę. Ostatni podjazd tutaj przeplatałem butowanie na stromych ścieżkach, z krótkimi podjazdami na rowerze, gdy myślami już byłem na mecie mknąć w dół trasa zawróciła do góry - o mój Boże, nie poddałem i zawalczyłem ze stromym podjazdem, a koła lekko się uślizgiwały. Dalej zjazd przecinką leśną - zbiegłem i kolejnego minąłem, zjazd po białej szutrówce, kolejnego dopadłem. W końcu upragniona meta, jest i fantastyczny dla mnie wynik.
Poniżej porównanie:
Rok 2011
516 /199 M3 3119 Maciej Borowicz 05:05:38.67
Rok 2013
379 /149 M3 1195 Maciej Borowicz 04:07:25.1
Czas wg licznika 3:49 (bufety, siusiu i poprawa zapięcia tylnego koła - bo brzydka ręka Klosia grzebała przy nim)
0:03:55 (2%) HZ 080--137
2:49:57 (69%) FZ 137--175
1:12:00 (29%) PZ 175--196
Trochę fotek na zachętęKozielno widok na góry
© MaciejBraceKozielno widok na góry
© MaciejBraceKozielno widok na góry
© MaciejBracePierwszy podjazd - mały peletonik
© MaciejBrace
Kategoria Zawody - Maraton
Przed startem
d a n e w y j a z d u
10.00 km
2.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
Kategoria Trening, Wycieczki
Kilka spraw i trasa XC z Maksem
d a n e w y j a z d u
44.17 km
0.00 km teren
03:02 h
Pr.śr.:14.56 km/h
Pr.max:36.56 km/h
Temperatura:18.0
HR max:190 ( 96%)
HR avg:129 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2116 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Trasa XC strona prawa - bardzo ciekawa i wymagająca, na kilku podjazdach koło przednie mi podrywało i musiałem podejść, zaskoczyła mnie jedna wielka dziura przy której, rower wystrzelił mi spod tyłka jak z procy. W niektórych miejscach dosłownie po 2cm luzu pomiędzy kierownicą drzewami, nawrotki, wąskie ścieżki - wymagają kilku przejazdów i płynnego pedałowania, aby zapamiętać co i jak - ogólnie bardzo fajnie.
2:23:41 (66%) HZ 080--137
1:02:21 (29%) FZ 137--175
0:09:42 (04%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Urodzinowy lajcik
d a n e w y j a z d u
43.87 km
0.00 km teren
01:55 h
Pr.śr.:22.89 km/h
Pr.max:37.64 km/h
Temperatura:18.0
HR max:175 ( 89%)
HR avg:126 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1128 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
1:35:34 (80%) HZ 080--137
0:23:22 (20%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Maciejowe zawijasy
d a n e w y j a z d u
29.93 km
32.26 km teren
01:48 h
Pr.śr.:16.63 km/h
Pr.max:32.26 km/h
Temperatura:18.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:129 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1011 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Postanowiłem zrobić rozgrzewkę na asfalcie, a później przeniosłem się na górkę w lasku, aby przetestować nowy układ do treningów podjazdów niczym XC. Udało mi się w jednej pętli wykombinować fajny układ - na tyle dla mnie ciężki i zwarty że odpowiednio poczułem nogi, a tętno nie spadało zbyt szybko.
1:11:52 (64%) HZ 080--137
0:31:19 (30%) FZ 137--175
0:00:00 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening