W terenie
d a n e w y j a z d u
40.42 km
40.42 km teren
02:02 h
Pr.śr.:19.88 km/h
Pr.max:37.22 km/h
Temperatura:22.0
HR max:180 ( 91%)
HR avg:151 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1142 kcal
Rower:Accent Peak
Piękna pogoda - więc po zrobieniu prac domowych czas na rower. Zaplanowałem test na dwóch moich rundach i później spokojny rozjazd. Jutro zaplanowałem dłuższy wypad w rejon Dziewiczej Góry.
0:11:55 (14%) HZ 080--137
1:14:11 (85%) FZ 137--175
0:01:06 (1%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Transzeją przeciw pożarową i podjazdy
d a n e w y j a z d u
25.21 km
25.21 km teren
01:51 h
Pr.śr.:13.63 km/h
Pr.max:38.89 km/h
Temperatura:21.0
HR max:168 ( 85%)
HR avg:123 ( 62%)
Podjazdy: m
Kalorie: 991 kcal
Rower:Accent Peak
Dzisiaj piękna pogoda, w pracy luzy więc można było coś ciężkiego zaplanować.
Na początek rozgrzewka po asfalcie, później 3xtranszeja przeciwpożarowa zaorana, interwały na górce i na koniec siła na górce. W drodze powrotnej do domu zahaczyłem o aptekę i kupiłem sudocrem.
1:12:31 (62%) HZ 080--137
0:40:45 (35%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Teren i interwały
d a n e w y j a z d u
28.63 km
28.63 km teren
01:41 h
Pr.śr.:17.01 km/h
Pr.max:39.23 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
Kategoria Trening
Trochę podjazdów i po lotto
d a n e w y j a z d u
20.00 km
14.00 km teren
01:21 h
Pr.śr.:14.81 km/h
Pr.max:37.60 km/h
Temperatura:19.0
HR max:172 ( 87%)
HR avg:131 ( 66%)
Podjazdy: m
Kalorie: 623 kcal
Rower:Accent Peak
0:36:40 (60%) HZ 080--137
0:24:24 (40%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Grand Prix WLKP - KOŁO
d a n e w y j a z d u
75.00 km
75.00 km teren
04:57 h
Pr.śr.:15.15 km/h
Pr.max:37.91 km/h
Temperatura:20.0
HR max:200 (102%)
HR avg:158 ( 80%)
Podjazdy:893 m
Kalorie: 4223 kcal
Rower:Accent Peak
Gdzie zrobić dobry trening - na zawodach z takim przeświadczeniem wstałem o 4.30.
Dni wcześniejsze (prawie 2 tyg) to naparzanka po 13 godzin w robocie więc cudów nie można się spodziewać. Bezproblemowy dojazd pociągiem, a później jeszcze 11 km na miejsce startu pokonuję z nowo poznanym kolegą Zbychem. Wieje, zimno i mokro wcześniej była niezła ulewa. Po raz pierwszy u Gogola odebrałem pakiet startowy całkiem bogaty żelik, baton energetyczny, smar Brunox, tasiemka odblaskowa.
Rozgrzewka i ustawiłem się w tyle stawki i na chwilę Kurek oddał głos autorowi trasy B.BEJM - i mówi, że ta trasa jest ciężka i trudniejsza od lat poprzednich - tak se pomyślałem będę umierał, ale trening będzie solidny. Przywitałem się z Dave oraz z Rychem B. Trasa składała się prawie z podjazdów i zjazdów odcinków płaskich chyba ze 5, miliardy zakrętów i napieranek w żywy las gdzie taśma wskazywała kierunek. Ile razy dostałem w ryja z gałęzi, krzaku, ile razy z 40 km hamowałem, żeby odbić ze 100 metrów pod górkę. Trasa technicznie fajna, ale nie za trudna choć w dwóch miejscach zwątpiłem czy da się to zjechać. Podjazdy wąskie, trudne, strome i piaszczyste - dwa z buta. Od 35 km toczyłem walkę z dwójką zawodników, którzy siedzieli mi na kole, finalnie udało się zrobić przewagę 11 minut. Dojechałem do mety ujechany. Bufety spoko jadłem na każdym żelki miałem przygotowane i zjadłem 3, im dalej w las tym podjazdy coraz gorzej mi wychodziły - brak siły. Hardcor był za chwilę - musiałem zdążyć na pociąg, po losowaniu nagród, musiałem napierać ledwo zdążyłem, bilet już w pociągu kupiłem, na peronie prawie zrzygałem się. Jednym słowem - solidny trening.
0:17:07 (6%) HZ 080--137
4:21:18 (87%) FZ 137--175
0:20:46 (7%) PZ 175--196
43 2188 BOROWICZ Maciej 1977 M-3 Drużyna Szpiku 38 17 3:40:24( 43) 4:57:25
44 2672 DOBROWOLSKI Wojciech 1958 M-5 Bydgoszcz 39 5 3:41:19( 45) 5:08:47
45 2028 GACKOWSKA Joanna 1975 K-3 Brzoza Bydgoska 6 3 3:41:07( 44) 5:08:47
Accent Peak 458.01km
łańcuch 1 458.01+(13758-13710)+(14883-14809)+(15500-15360)+(16012-15876)=855
łańcuch 2
łańcuch 3
Kategoria Trening, Zawody - Maraton
Dojazd i powrót na zawody
d a n e w y j a z d u
47.00 km
0.00 km teren
h
Pr.śr.: km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
Kategoria Do domu i z powrotem
Test roweru przez maratonem
d a n e w y j a z d u
13.63 km
13.63 km teren
00:45 h
Pr.śr.:18.17 km/h
Pr.max:40.65 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
Kilka mocnych pociśnięć w terenie i przy okazji sprawdziłem hamulce po Suchym Lesie - przedni słabo hamował, więc klocki oczyściłem z syfu.
Accent Elnino 13395Km - Wymiana kasety
łańcuch 1 (13395-13710)+(13758-13768)+...=1071
łańcuch 2 (14809-14514)+(15360-14920) +(15876-15500) = 1111
łańcuch 3 (
Kategoria Do domu i z powrotem, Trening
Po okolicy
d a n e w y j a z d u
7.32 km
0.00 km teren
00:27 h
Pr.śr.:16.27 km/h
Pr.max:39.04 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Po sklepach - ja tego nie rozumiem, chcę coś zamówić w sklepie i dać zarobić małym sklepom - a oni wybrzydzają. No cóż kupię w internecie.
Po drodze kilka interwałów za autobusem T1 ;)
Kategoria Do domu i z powrotem, Trening
Krótko
d a n e w y j a z d u
9.29 km
9.29 km teren
00:31 h
Pr.śr.:17.98 km/h
Pr.max:44.30 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Dobiega końca horror w pracy, kierownik wraca w poniedziałek, syf cały z firmy prawie wypchnięty, od dwóch tygodni tyrka po 12 godzin, w wczoraj 14 godzin. Dzisiaj nie lepiej w pracy od 6 i nieszczęśliwy wypadek podczas skręcania korpusu do formy metrową przedłużką - pękła mi w dłoni żyła lub coś w tym stylu. Poniżej kciuka wielki siniak, mrowienie w kciuku i ból podczas trzymania narzędzi.
Z pozytywnym spraw przyszła paczka z klockami do hamulca i zaliczyłem krótka jazdę. W rękawiczkach da się wytrzymać i dłoń nie puchnie i nie boli - zobaczę czy pojadę do Koła na maraton.
Kategoria Trening
Krótko acz treściwie
d a n e w y j a z d u
18.32 km
18.32 km teren
01:17 h
Pr.śr.:14.28 km/h
Pr.max:33.97 km/h
Temperatura:22.0
HR max:167 ( 85%)
HR avg:126 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 701 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
W robocie niezła tyrka i nie zapowiada się na luz do końca tygodnia więc dzisiaj krótka rozgrzewka i trochę siły na górce w lasku. Niestety reanimacja hamulca nie udała się klocki są tak zajechane, że nie ma czym hamować - paczka już idzie - więc ostrożnie na zjazdach ;)
0:51:42 (71%) HZ 080--137
0:21:19 (29%) FZ 137--175
0:00:00 (0%) PZ 175--196
Kategoria Trening