Trening
Dystans całkowity: | 28952.40 km (w terenie 6324.93 km; 21.85%) |
Czas w ruchu: | 1429:08 |
Średnia prędkość: | 22.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.35 km/h |
Suma podjazdów: | 4991 m |
Maks. tętno maksymalne: | 234 (119 %) |
Maks. tętno średnie: | 191 (97 %) |
Suma kalorii: | 751591 kcal |
Liczba aktywności: | 746 |
Średnio na aktywność: | 44.96 km i 1h 55m |
Więcej statystyk |
Lasek na chłodno
d a n e w y j a z d u
27.04 km
0.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:18.03 km/h
Pr.max:41.88 km/h
Temperatura:18.0
HR max:183 ( 93%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 948 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:33:38 (40%) HZ 080--137
0:49:15 (58%) FZ 137--175
0:01:48 (02%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Podjazdy
d a n e w y j a z d u
16.85 km
16.85 km teren
01:03 h
Pr.śr.:16.05 km/h
Pr.max:39.71 km/h
Temperatura:20.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:126 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 586 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Długo w pracy - czyli krótki trening.
0:47:49 (73%) HZ 080--137
0:17:31 (27%) FZ 137--175
0:00:00 (04%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Po malutku po lasku + spacer z sąsiadkami do sklepu
d a n e w y j a z d u
17.27 km
17.27 km teren
01:27 h
Pr.śr.:11.91 km/h
Pr.max:34.58 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Kategoria Trening
Dziewicza Góra - Cytadela
d a n e w y j a z d u
65.97 km
65.97 km teren
03:47 h
Pr.śr.:17.44 km/h
Pr.max:36.56 km/h
Temperatura:20.0
HR max:191 ( 97%)
HR avg:135 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2115 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Już od dawna planowałem wypad na killera, ale skrócony urlop uniemożliwił mi wypad.
Dzisiaj ładna pogoda, temperatura idealna, troszeczkę wiatru. Pobudka, śniadanko i o 12 wyruszyłem w kierunku Dziewiczej Góry. Na ulicy Leśnej mija mnie dwóch kolarzy, którzy mnie pozdrowili - byłem niesamowicie zdziwiony - rzadko to się zdarza ostatnio. Po do tarciu na parking widzę wielkie zmiany , wycinka drzew i postępująca budowa dwóch budynków, trochę zwiedzających. Po małej przekąsce i krótkie przerwie wyruszyłem na pętelkę XC, którą dość gładko pokonałem. Punkt kulminacyjny zjazd podchodziłem 3 razy. Pierwszy zjazd lewą stroną zbyt asekuracyjnie i w połowie zjazdu zblokowałem się. Sprowadziłem na sam dół popatrzyłem jak to wygląda z innej perspektywy i zdecydowałem na kolejny zjazd ale prawą stroną. Trochę byłem przerażony dwoma progami na samym początku ale sprawdziłem, którędy zjechać z korzeni i finalnie zjechałem cały zjazd, co okrasiłem okrzykiem zadowolenia. W celu eliminacji przypadku losowego wepchnąłem jeszcze raz i powtórzyłem zjazd - wydaje mnie się, że ciut płynniej. Dokończyłem resztę petelki XC, zrobiłem jeszcze jeden podjazd od krzyżówki do parkingu i dalej udałem się na cytadelę. Bardzo dawno tam nie byłem chciałem sobie obejrzeć tor DH oraz całą okolicę - mnóstwo ludzi kilku trenujących na wąskich ścieżkach. Dalej udałem się nad Rusałkę zrobiłem kółeczko i dalej do domu , skrótem przez tory.
Z ciekawszych informacji to zapisałem się na start w Michałkach na królewskim dystansie i zapłaciłem - nie ma odwrotu - bójcie się.
2:02:37 (60%) HZ 080--137
1:13:37 (36%) FZ 137--175
0:08:35 (04%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Lasek Marceliński
d a n e w y j a z d u
35.18 km
35.18 km teren
02:02 h
Pr.śr.:17.30 km/h
Pr.max:45.61 km/h
Temperatura:21.0
HR max:189 ( 96%)
HR avg:129 ( 65%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1148 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
1:21:25 (67%) HZ 080--137
0:38:53 (32%) FZ 137--175
0:00:01 (01%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Rozjazdowo po Lasku Marcelińskim
d a n e w y j a z d u
20.00 km
20.00 km teren
01:12 h
Pr.śr.:16.67 km/h
Pr.max:35.22 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Kategoria Trening
Miał być lajcik wyszła 100
d a n e w y j a z d u
101.20 km
101.20 km teren
05:32 h
Pr.śr.:18.29 km/h
Pr.max:46.74 km/h
Temperatura:22.0
HR max:178 ( 90%)
HR avg:119 ( 60%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1997 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Dzisiaj rana jeszcze mnie brzuch pobolewał więc chciałem potrenować jakieś przeszkody terenowe np zjazd po schodach gdzieś w okolicy. Trochę pokręciłem się po okolicy,a później pojechałem na swoją pętelkę, która znów nie jest przejezdna przez tą wycinkę. Bez namysłu pojechałem czarnym szlakiem aby dojechać do łącznika pierścienia wokół Poznania. Pogoda optymalna może trochę za silny wiatr ale jechałem wycieczkowo. Dojechałem do łacznika i później nim kontynuowałem jazdę do pierścienia, zrobiłem sobie przerwę na jedynego batonika i stwierdziłem, że walne 1/4 pierścienia do Mosiny. To był całkowity sponton nie miałem żadnych narzędzi, kasy, mapy oraz zapasowej dętki, fajnie się jechało i finalnie pokulałem się do Mosiny na ryneczek. W Mosinie walnąłem dodatkowy podjazd ul. Porzegowską. Po drodze jechałem na czuja i kilka razy nie zauważyłem wyblakłych oznaczeń ale da się pojechać bez mapy. Z Mosiny szlakiem R9 a później odbiłem na Górczyn i dalej na Junikowo.
Finalnie wyszedł fajny trening przed Michałkami. Niestety pulsometr gdzieś po drodze się wyłączył więc dane niepełne.
3:28:34 (79%) HZ 080--137
0:47:15 (18%) FZ 137--175
0:00:14 (00%) PZ 175--196
Kategoria Trening, Wycieczki
Podjazdy
d a n e w y j a z d u
20.50 km
20.50 km teren
01:31 h
Pr.śr.:13.52 km/h
Pr.max:42.26 km/h
Temperatura:25.0
HR max:175 ( 89%)
HR avg:119 ( 60%)
Podjazdy: m
Kalorie: 754 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Kategoria Trening
Po śladach maratonu Suchy Las
d a n e w y j a z d u
68.15 km
68.15 km teren
03:22 h
Pr.śr.:20.24 km/h
Pr.max:43.46 km/h
Temperatura:30.0
HR max:180 ( 91%)
HR avg:142 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2280 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Mimo lekkiego osłabienia i sobotniej głodówce wybrałem się w kierunku Suchego Lasu aby jeszcze raz przejechać trasę na odpowiednich oponkach. Wyskoczyłem po 17 a tutaj leje się z nieba, w rowerze dwa bidony zero mapy i narzędzi - czyli jazda na luzie mentalnym z naciskiem na pociskanie na podjazdach. Ogólnie trasę odtworzyłem bez problemów tylko w kilku miejscach musiałem sprawdzić czy dobrze jadę a przy dojeździe na zółty szlak pojechałem trochę inaczej ale kilometry te same. Wracając przez Lasek Marceliński dopadły mnie egipskie ciemności i za pomocą parki rowerzystów, którzy posiadali oświetlenie dojechałem do domu.
W domu byłem o 21 a na termometrze 28 stopni.
Jednym słowem ujechałem się dzisiaj.
1:26:54 (43%) HZ 080--137
1:53:21 (56%) FZ 137--175
0:03:03 (1%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Lasek Marceliński - bez pulsometru wariacje natemat predkości
d a n e w y j a z d u
23.74 km
23.74 km teren
01:22 h
Pr.śr.:17.37 km/h
Pr.max:41.88 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Wyskoczyłem sobie pod wieczór na swoją rundkę i kilka razy poleciałem jak pocisk po Lasku i straszyłem ludzi gnając po 40 km :)
Kategoria Trening