Wrzesień, 2012
Dystans całkowity: | 545.17 km (w terenie 365.04 km; 66.96%) |
Czas w ruchu: | 31:02 |
Średnia prędkość: | 17.57 km/h |
Maksymalna prędkość: | 42.66 km/h |
Suma podjazdów: | 1440 m |
Maks. tętno maksymalne: | 198 (101 %) |
Maks. tętno średnie: | 169 (86 %) |
Suma kalorii: | 12743 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 38.94 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Czyszczenie + po bilety na pkp
d a n e w y j a z d u
13.00 km
0.00 km teren
00:52 h
Pr.śr.:15.00 km/h
Pr.max:31.21 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Przygotowania do zawodów w Kole
Kategoria Do domu i z powrotem
Lasek na chłodno
d a n e w y j a z d u
27.04 km
0.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:18.03 km/h
Pr.max:41.88 km/h
Temperatura:18.0
HR max:183 ( 93%)
HR avg:141 ( 71%)
Podjazdy: m
Kalorie: 948 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
0:33:38 (40%) HZ 080--137
0:49:15 (58%) FZ 137--175
0:01:48 (02%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Podjazdy
d a n e w y j a z d u
16.85 km
16.85 km teren
01:03 h
Pr.śr.:16.05 km/h
Pr.max:39.71 km/h
Temperatura:20.0
HR max:176 ( 89%)
HR avg:126 ( 64%)
Podjazdy: m
Kalorie: 586 kcal
Rower:Accent El Nino - trening - spec2011
Długo w pracy - czyli krótki trening.
0:47:49 (73%) HZ 080--137
0:17:31 (27%) FZ 137--175
0:00:00 (04%) PZ 175--196
Kategoria Trening
Po malutku po lasku + spacer z sąsiadkami do sklepu
d a n e w y j a z d u
17.27 km
17.27 km teren
01:27 h
Pr.śr.:11.91 km/h
Pr.max:34.58 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Kategoria Trening
Dziewicza Góra - Cytadela
d a n e w y j a z d u
65.97 km
65.97 km teren
03:47 h
Pr.śr.:17.44 km/h
Pr.max:36.56 km/h
Temperatura:20.0
HR max:191 ( 97%)
HR avg:135 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2115 kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Już od dawna planowałem wypad na killera, ale skrócony urlop uniemożliwił mi wypad.
Dzisiaj ładna pogoda, temperatura idealna, troszeczkę wiatru. Pobudka, śniadanko i o 12 wyruszyłem w kierunku Dziewiczej Góry. Na ulicy Leśnej mija mnie dwóch kolarzy, którzy mnie pozdrowili - byłem niesamowicie zdziwiony - rzadko to się zdarza ostatnio. Po do tarciu na parking widzę wielkie zmiany , wycinka drzew i postępująca budowa dwóch budynków, trochę zwiedzających. Po małej przekąsce i krótkie przerwie wyruszyłem na pętelkę XC, którą dość gładko pokonałem. Punkt kulminacyjny zjazd podchodziłem 3 razy. Pierwszy zjazd lewą stroną zbyt asekuracyjnie i w połowie zjazdu zblokowałem się. Sprowadziłem na sam dół popatrzyłem jak to wygląda z innej perspektywy i zdecydowałem na kolejny zjazd ale prawą stroną. Trochę byłem przerażony dwoma progami na samym początku ale sprawdziłem, którędy zjechać z korzeni i finalnie zjechałem cały zjazd, co okrasiłem okrzykiem zadowolenia. W celu eliminacji przypadku losowego wepchnąłem jeszcze raz i powtórzyłem zjazd - wydaje mnie się, że ciut płynniej. Dokończyłem resztę petelki XC, zrobiłem jeszcze jeden podjazd od krzyżówki do parkingu i dalej udałem się na cytadelę. Bardzo dawno tam nie byłem chciałem sobie obejrzeć tor DH oraz całą okolicę - mnóstwo ludzi kilku trenujących na wąskich ścieżkach. Dalej udałem się nad Rusałkę zrobiłem kółeczko i dalej do domu , skrótem przez tory.
Z ciekawszych informacji to zapisałem się na start w Michałkach na królewskim dystansie i zapłaciłem - nie ma odwrotu - bójcie się.
2:02:37 (60%) HZ 080--137
1:13:37 (36%) FZ 137--175
0:08:35 (04%) PZ 175--196
Kategoria Trening