Grand Prix Wielkopolski - Suchy Las
d a n e w y j a z d u
83.00 km
83.00 km teren
04:27 h
Pr.śr.:18.65 km/h
Pr.max:49.19 km/h
Temperatura:21.0
HR max:197 (100%)
HR avg:165 ( 84%)
Podjazdy: m
Kalorie: 4058 kcal
Rower:Accent Peak
Pierwszy start u Gogola po chorobie miał być testem co trzeba jeszcze zrobić przed Michałkami, oprócz regularnego kręcenia bo na razie mam zbyt mało kilometrów wykręconych. Moim zdaniem brakuje pary w nogach, ale jak zawsze liczę na jakieś sugestie mądrzejszych w tym temacie.
Pierwsze kilometry tak jak zawsze są dla mnie za szybkie ale tym razem zdecydowanie dłużej trzymałem się grupy - aż do odruchów wymiotnych gdzieś na 9 km, a tętno kosmiczne. Nie poddaje się i jadę gdzieś na poziome 176 bpm i doganiam kilka osób. Na odcinku leśnym przed asfaltem w Biedrusku dwie dziewczyny mi odchodzą, natomiast starszego Pana zostawiam w tyle.Pierwszy bufecik i wchodzi żelik. Sekcja nadwarciańska jakoś idzie i szczęśliwie przelatuje po kałużach, wchodzi drugi żelik. Na Poligonie robię szkolny błąd i wpieprzam się w nie w tą ścieżkę - tracę kilka minut - i w tym momencie dopada mnie czołówka mini. Jeszcze sekcja z wielkimi kałużami i tutaj największa kara utykam po pas w wielkiej kałuży - qrwa. Od tego momentu mnie się już nie chce jechać i sobie spokojnie pedałuje do mety z nastawieniem, że kończę. Przekraczam metę i po chwili patrzenia czy mnie zatrzymają (bo może limit czasu minął) i zjedzeniu i wypiciu spokojnie ruszam dalej. Równym tempem
sobie kręcę i na trzecim bufecie pytam czy ktoś nie jest blisko- dostaję odpowiedź, że tak. To teraz zwiększa motywacją kręcę, na nadwarciańskim dopadam Joanne Gackowską, na asfaltach poligonu jednego jegomościa, a na piachach poligonowych następnego. Ze spokojnym sumieniem cisnę ile fabryka daje - a daje mało, oglądam się za siebie czy mnie nikt nie dogania, jest ok, jest meta
W chlupających butach, ujebany do pasa, z bolącymi nogami zjadam co dają i czekam na tombolę. Do domciu spokojnie rowerkiem.
0:05:44 (2%) HZ 080--13
3:41:33 (82%) FZ 137--175
0:41:53 (16%) PZ 175--196
Kategoria Trening, Zawody - Maraton
komentarze
żeby mieć szybkość trzeba ćwiczyć szybkość,
żeby mieć wytrzymałość....