MaciejBrace prowadzi tutaj blog rowerowy

MaciejB.

Petla XC Dziewicza góra - czyli 2:1 dla killera

  d a n e    w y j a z d u 64.11 km 15.00 km teren 03:23 h Pr.śr.:18.95 km/h Pr.max:36.22 km/h Temperatura:21.0 HR max:199 (101%) HR avg:128 ( 65%) Podjazdy: m Kalorie: 2306 kcal Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Sobota, 27 sierpnia 2011 | dodano: 27.08.2011

Dojazd do Dziewiczej góry jak najkrótszą drogą około 27 km, wjechałem na górę aby spożyć małe co nieco i trochę odsapnąć. Zjechałem z drugiej strony szukając wjazdu z maratonu i tak szczęśliwie wjechałem na końcówkę sekcji XC - cała w siodełku - dojechałem do krzyżówki na której zawsze stoi bufet, zawróciłem i na czuja jechałem kółko wokół Dziewiczej. Wszystko ładnie szło - małe zachwianie którędy jechać przy kłodzie - ale pojechałem na lewo i tak dotarłem do podjazdu przed killerem i tutaj na szczycie mały postój bo tętno było kosmiczne. Dalej killer i mnie pokonał - gdzieś na połowie zjazdu wybrałem trochę trudniejszy fragment, ale stwierdziłem, że wracam na lewą stronę małe zachwianie zbyt małą prędkość uślizg przedniego koła i gleba prosto w pieniek - noga przeorana, krew się leje. Sprowadziłem do belki, później zjechałem na parking, aby się opatrzyć.Na parkingu jakaś zorganizowana wycieczka, mieli piknik - a ja byłem główną atrakcją :) Do domu przez Maltę - konkretnie wydytkany.

2:38:43 (66%) HZ 080--137
1:08:56 (29%) FZ 137--175
0:06:05 (03%) PZ 175--196


Kategoria Trening


komentarze
Maks
| 09:45 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj No tętno konkretne ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa emsie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]