MaciejBrace prowadzi tutaj blog rowerowy

MaciejB.

Na dzień dziecka - dzień wcześniej.

  d a n e    w y j a z d u 14.60 km 14.60 km teren 00:51 h Pr.śr.:17.18 km/h Pr.max:34.49 km/h Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent Peak
Sobota, 31 maja 2014 | dodano: 31.05.2014

Panie Premierze pogoda zajebista, temperatura zajebista, samopoczucie zajebiste czy coś trzeba poprawić ?
Oczywiście serce krzyczy MTB, pure love MTB no to dawaj po Giro ściągnąłem rower po 9 miesiącach wiszenia na hakach, zmieniłem na opony na Racekingi , nawet łańcucha nie przesmarowałem. Do bankomatu spokojnie, a później w teren inna pozycja szok w łapach i nogach, uślizgi i banan na twarzy. Przód środkowa tarcza, a z tyłu biegi się skończyły - no co jest nie umiem zmieniać biegów - nie, to moc w nogach i dłuższe korby niż w szosie. Jezus Maria poszedł blat. Ścieżki w Lasku Marcelińskim pozarastały trzeba je odświeżyć :)
albo przeorać kołami. No trochę straciłem czucie roweru, zawracanie i takie tam - no trzeba jeździć.

Na dzień dziecka jestem szczęśliwy, a co będzie jutro w dzień dziecka - znów nudna szosa ?

 


Kategoria Nieoczekiwane wydarzenia


komentarze
JPbike
| 20:17 sobota, 31 maja 2014 | linkuj No widzisz, poszedł w ruch blat MTB - oby tak do Michałków :)
Jutro, jak na dzień dziecka wróć do korzeni - na rower górski !
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zwina
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]