Spokojnie
d a n e w y j a z d u
45.42 km
0.00 km teren
01:48 h
Pr.śr.:25.23 km/h
Pr.max:35.45 km/h
Temperatura:22.0
HR max:158 ( 80%)
HR avg:120 ( 61%)
Podjazdy: m
Kalorie: 934 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
avg CAD 88
Kategoria Trening
Spokojnie
d a n e w y j a z d u
37.69 km
0.00 km teren
01:40 h
Pr.śr.:22.61 km/h
Pr.max:35.06 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 538 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
AvgCad 88
Kategoria Trening
Bike Challenge Poznań
d a n e w y j a z d u
100.00 km
0.00 km teren
02:53 h
Pr.śr.:34.68 km/h
Pr.max:54.65 km/h
Temperatura:25.0
HR max:190 ( 96%)
HR avg:170 ( 86%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2861 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Pierwszy raz uczestniczyłem w takich zawodach i jestem bardzo zadowolony choć patrząc po czasach osób, które pamiętam to czas mógłby być lepszy o jakieś 10 -15 minut.
Po kolei wczesna pobudka jedzenie standard Maciejowy i rowerem nad Maltę, w drodze spotykam mnóstwo kolarzy oraz lekko zdenerwowanych kierowców stojących w olbrzymich korkach. Dostałem sektor A - na ten temat to nic nie powiem bo nie wiem jakim cudem - ale dzielnie stoję gdzie ilość węgla w ramach jest olbrzymia a moje trzepackie pedały i opony mogą śmiało robić jako ewenement światka rowerowego tego sektora. Start opóźniony o 30 minut, w końcu odliczanie i start - ostry i jak zakładała moja strategia utrzymywać się do prędkości 40 km/h, a później odpuszczać. Drobny peszek mnie dopadł bo na 2 km już zatrzymuję się i poprawiam czujnik prędkości , który niesamowicie wali o magnes, później goniąc w jeszcze jednym kolarzem trochę przestrzeliwuję zakręt. Nie ma co płakać czekam za grupą - ciągle A i ładnie podajemy. Gdzieś na 15 km dopada nas czołówka B i tak się wymieszało, że utraciłem mój punkt odniesienia czyli jedyną kobietę w grupie - chyba Daria. Skleiła się druga grupa, w miedzy czasie latając butelki po drodze, dwie gleby na środku asfaltu, jedna gleba na poboczu.Doświadczony starszy kolarz krzyczy na wszystkich i układa pary i
zmiany, przy okazji też jednemu kolarzowi zwracam uwagę bo co chwilę
zmienia pozycję i zajeżdża mi drogę. Ciągle od tyłu dochodzą mocniejsi kolarze i nie potrzebnie ludziska się podpalają i od razu tempo skacze do 45km/h robi się strasznie nerwowo. Tak gdzieś na 50 km lecimy fajną grupą, ale trochę za wolno i kilka razy daję ostre zmiany z jedną dziewczyną i chłopakiem - jednym słowem super praca się układała. Dopada nas kolejny spęd grup C i D i to na najgorszej nawierzchni, tutaj oddaje pozycje jak leci bo nie mam zamiaru glebić. Jak mija szał to znów tworzy się fajna grupa i ładnym tempem łykamy samotników. W pewnym momencie tempo jest tak wolne, że ktoś z peletonu krzyczy Majka daj tempo - grupę prowadzi kolarz w stroju SaxoTinkoff - brak reakcji. Z końca grupy ja wyskakuje na przód i spokojnie odjeżdżam mając 37 km/h i obracam się, a tam zero reakcji dochodzę innych kolarzy. Po chwili grupa dodaje gazu i znów jedziemy razem. Na trasie widać było mnóstwo kolarzy po upadkach oraz karetki. Jesteśmy już w pobliżu Poznania i tempo wzrosło, 20 osobowy peleton jedzie spokojnie, sekcja zakrętów kilka osób odchodzi na tyle skutecznie, że do mety dojadą pierwsi . Natomiast ja jadę w drugiej grupce i chowam się za największym kolarzem na kresce jestem pierwszy, a za mną ktoś sapie jak lokomotywa.
Super wydarzenie sportowe, bardzo fajny trening z tego wyszedł i najważniejsze - dostałem medal.
00:01:33 (01%) HZ 080--137
02:01:01 (67%) FZ 137--175
00:58:38 (32%) PZ 175--196
Avg Cad 94
Kategoria Zawody - Maraton
dojazd i powrót Bike Challenge Poznań
d a n e w y j a z d u
30.00 km
0.00 km teren
01:30 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Kategoria Do domu i z powrotem
po okolicy
d a n e w y j a z d u
20.00 km
0.00 km teren
01:00 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Kategoria Do domu i z powrotem
Tu i tam
d a n e w y j a z d u
40.00 km
0.00 km teren
02:00 h
Pr.śr.:20.00 km/h
Pr.max:37.02 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
I na placek na działkę do rodziców we wtorek oraz na Maltę po pakiet startowy we czwartek. W pobliżu Hetmańskiej spotkałem Marka.
Avg CAD 89
Kategoria Trening
Rozjazd
d a n e w y j a z d u
30.61 km
0.00 km teren
01:11 h
Pr.śr.:25.87 km/h
Pr.max:38.39 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Avg CAD 91
Kategoria Trening
Dojazd i powrót na Bike Maraton
d a n e w y j a z d u
30.00 km
0.00 km teren
01:40 h
Pr.śr.:18.00 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
Kategoria Trening
Bike Maraton 2014 - Giga
d a n e w y j a z d u
100.27 km
100.27 km teren
04:28 h
Pr.śr.:22.45 km/h
Pr.max:42.97 km/h
Temperatura:25.0
HR max:190 ( 96%)
HR avg:168 ( 85%)
Podjazdy: m
Kalorie: 4145 kcal
Rower:Accent Peak
Po dwóch latach przerwy znów fajne było wystartować w lokalnym wyścigu. Plan zakładał mocny trening na dystansie Giga a w przypadku jakiegoś bólu w kolanie zjazd na Mega. Stoję sobie pod koniec siódmego sektora, po chwili zauważam Jacka a później podchodzi Dave. Start jakieś 8 minut po po pierwszym sektorze i od razu mocne tempo warz z jednym zawodnikiem jedziemy w małym pociągu co chwilę wyprzedając innych. Wjazd do lasu i robi się korek ostre hamowanie i pierwsze gleby, obok mnie przelatuje lotem koszącym zawodnik, ale bez roweru - jak on to zrobił nie mam pojęcia - finalnie, nie przejechałem po nim :) Jak zaczęły się drogi gruntowe, szutrowe czy asfalty to jeden cel mi przyświecał - dostać się do szybkiego pociągu co mnie z dobrym czasem podwiezie do rozjazdu Giga. Plan zrealizowałem w stu procentach jak mogłem to wiozłem się na kole peletonu, a jak była okazja to przeskakiwałem do szybszego - dostałem nawet zjebkę, że jadę na kole kobiety. Jak dałem zmianę to odpadła, a ja byłem pociąg dalej. Finalnie około 10 osób jechało w grupie z czego tylko 3 zjechały na Giga. Ja kolega Scott i Probike (nazwy na koszulkach) ProBike był gdzieś zawsze w tyle doganiał nas tylko przy bufetach. Natomiast Scott leciał na fullu scotta 26" i ładnie podawał tempo bo mniej go trzepało na tych kurwidołkach, ale miał kłopot na podjazdach. Jednym słowem brakowało jeszcze ze dwóch zawodników, aby utrzymać średnią na poziomie 25 km/h. Na drodze rowerowej prowadzącej lekko pod górkę zauważyłem, że Scott został w tyle i stwierdziłem, że spróbuję uciec i samotnie dojechać do mety - jednym słowem 10 km finisz. Nadałem ostre tempo wykorzystując każdy zjazd aby napędzić swoją maszynę, trochę nerwowo było w okolicach Malty bo musiałem krzyczeć na ludzi aby robili mi miejsce.
Porównując czas z 2011 to poprawiłem wynik o 41 minut.
Warto wspomnieć, że na trasie gdzieś była JoannaZygmunta i to w dwóch miejscach ? jak to zrobiła, chyba ma zdolności teleportacyjne :) - fajnie, że mnie rozpoznała.
00:00:00 (00%) HZ 080--137
03:25:44 (77%) FZ 137--175
01:01:17 (23%) PZ 175--196
Kategoria Zawody - Maraton
wstępniak Bike Maraton
d a n e w y j a z d u
31.57 km
0.00 km teren
01:32 h
Pr.śr.:20.59 km/h
Pr.max:36.15 km/h
Temperatura:24.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1283 kcal
Rower:Accent Peak
Na maltę po numerek na zawody oraz wspólną fotkę z Lewą Wolną.
Kategoria Trening