MaciejBrace prowadzi tutaj blog rowerowy

MaciejB.

Do sklepu rowerowego i po domowe wypieki

  d a n e    w y j a z d u 16.13 km 0.00 km teren 00:52 h Pr.śr.:18.61 km/h Pr.max:32.26 km/h Temperatura:9.0 HR max: (%) HR avg: (%) Podjazdy: m Kalorie: kcal Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Sobota, 10 listopada 2012 | dodano: 10.11.2012

W piątek nocy w necie wyszukałem poszukiwaną sztyce więc od rana trzeba było kupić i skorzystać z promocji, do tego doszedł łańcuch i butla benzyny. Uzbrojony w łańcuch i plecak z pudełkiem na wypieki wyruszyłem w wietrzny poranek na objazdówkę po sklepach. W cykloturze pustki więc zakupy poszły w mig, w drodze po benzynkę jeden kierowca chciał mnie wyprawić w podróż na drugi świat - skończyło się na gwałtownym hamowania na środku skrzyżowania - ja miałem pierwszeństwo. W domu drobne obżarstwo rogalikami własnej roboty.


Kategoria Do domu i z powrotem


komentarze
JoannaZygmunta
| 17:44 niedziela, 11 listopada 2012 | linkuj ;)
MaciejBrace
| 20:53 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj Jako zapijka do soku - to uwierz mi nie miałem w ustach od 17 lat, jako czyściwo do roweru, a czasami sobie coś noskiem wciągne ;) bo przecież na czymś trzeba jeździć.
JoannaZygmunta
| 20:48 sobota, 10 listopada 2012 | linkuj Benzynka jako zapijka do wypieków? ;) Czy po coś innego?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tepez
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]