MaciejBrace prowadzi tutaj blog rowerowy

MaciejB.

MTB Michałki

  d a n e    w y j a z d u 132.56 km 100.00 km teren 07:53 h Pr.śr.:16.82 km/h Pr.max:37.27 km/h Temperatura:18.0 HR max:198 (101%) HR avg:160 ( 81%) Podjazdy:980 m Kalorie: 5107 kcal Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Sobota, 15 września 2012 | dodano: 16.09.2012

Dzień wcześniej...
Godz 23 ja w łóżeczku smacznie śpię,a tutaj nocny marek Zbyszek budzi mnie oferując transport z Bloom, grzecznie odmawiam - bo w życiu nie lubię niespodzianek na ostatnią chwilę.
Pobudka 4 rano, w pociągu jestem o 6, planowany odjazd 6.15, 7.30 na miejscu w Drawskim Młynie, jeszcze tylko 7 km do Wielenia. Po załatwieniu formalności w biurze, pałaszuję śniadanko a później wybieram się do sklepu po wodę do bukłaka.
Przy biurze spotykam się Klosiem i dzięki jego uprzejmości, pozostawiam niepotrzebne rzeczy w jego samochodzie i przebieram do startu. Przed rozgrzewką spotykam JPbike , Zbyszka(toadi69), Jarekdrogbas i spóźnionego Marcina(Z3waza).
Pojechałem na rozgrzewkę tak sobie spokojnie krecę, wracam i widzę tłumy przy barierkach pytam się to start mega/giga - słyszę tak więc w te pędy objeżdżam stadion i niemal z marszu startuję. Nie zdążyłem wyzerować licznika i pulsometru. Plus zaistniałej sytuacji jest taki że jadę w peletonie pod koniec tętno nie wariuje, a osłonięty od wiatru udaje się włączyć pulsometr. Do rozjazdu to równa praca aby zdążyć - wjazd na pętle giga to 1g9m czyli znacznie lepiej niż rok temu. Leśnik informuje mnie że jestem 56, a za mną 7 osób - rewelacja pomyślałem. Od tego momentu samodzielnie pokonuje kilometry. Gdzieś na 40 km mija mnie, dwoje kolarzy ona mocna on raczej zwalnia i przez kilka kilometrów wożę się na jego kole później też mi odchodzi. Przed 60 km dochodzi mnie dwóch kolarzy, chwilę jadę za słabszym , który ma kryzys. Jak się okazuje później jest to finisher z MTB Challenge. Szybką mi odchodzą a w pewnym momencie znikli mi z oczu. Na 70 km przy zarwanym mostku mija mnie motor i się pytam czy jestem ostatni - odpowiedź negatywna poprawia mi humor i cisnę, aby utrzymać miejsce. Na kolejnym pkt kontrolnym, gdzie są starsi panowie dostaję informację ,że jestem 57 - coś mi nie pasuje (może ktoś zrezygnował lub się zgubił). Tempo rośnie do mety jeszcze 12 km teraz dużo szutrów. Na ścieżce przy rzece mijam kolarza biegacza, który biegnie na bosaka bo urwał hak przerzutki - w sercu radość nie będę ostatni - a może nawet 2 od końca - jak przykazał JPbike. Wjeżdżam na stadion, a tutaj ja zwykle sympatyczne brawa - gratulacje od Ryszarda Bróździńskiego i Grzegorza Dopierały. Na dole ekipa Gogle przy stoliku uzupełnia braki mineralne ;) . Idę do samochodu Mariusza przebieram się tam chwilkę rozmawiam z jednym z zawodników co zgubił trasę i przyjechał za mną, przychodzi Bloom pakujemy manatki to transita, tombola i jazda do domu. Po drodze z ogrodów spokojnie zjadłem dwie bułki z nutella.

Oficjalny wynik
53 123 GACKOWSKA JOANNA POL ROWEROWA BRZOZA BRZOZA 75K/1 06:03:23 02:25:08
54 27 STRUGAREK WOJCIECH POL CHYBA TYTEJ SUCHY LAS 64M4/12 06:11:00 02:25:03
55 54 BOROWICZ MACIEJ POL DRUZYNA SZPIKU POZNAN 77M3/26 06:13:38 02:24:54
56 167 BREGIER PIOTR POL AKADEMIA-RUCHU PŁOCK PŁOCK 68M4/13 06:16:14 01:47:17
57 32 MACKOWIAK PAWEŁ POL FRIENDS OF GLASS UJSCIE 61M5/6 06:20:18 02:34:10
58 103 PASZKIEWICZ MACIEJ POL MUROWANA 62M4/14 06:20:39 02:28:16

Przygody:
Spotkanie z dorodnym jeleniem
Jazda po pięknym dywanie z mchu, na który padały przebijające promienie słoneczne
nakłaniające - zwolnij i zrób kimę
Jedna gleba na mokrych korzeniach przy bagienku i bobrach, z dwóch gleb przy zjedzie po korzeniach jakiś magicznym sposobem wybroniłem się

Magiczna granica 6 godzin nie została złamana - spróbujemy w przyszłym roku. Czas jest gorszy o 1m28s, praktycznie pojechałem szybciej niż w zeszłym roku ponieważ walka z zarwanym mostkiem i chyba ciut dłuższy dystans - zabrało mi trochę czasu. Do jedynej kobiety trochę mi zabrakło siły w nogach, aby utrzymać się za nią.

0:10:19 (3%) HZ 080--137
5:32:20 (88%) FZ 137--175
0:34:32 (9%) PZ 175--196


Kategoria Zawody - Maraton


komentarze
toadi69
| 15:51 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj https://lh5.googleusercontent.com/-3oKNycK-ihc/UFV7C8C9jnI/AAAAAAAAa8w/Ww8t92jaZq4/s1158/_DSC0818.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/-ucxLKWuhmIQ/UFV7CIQJ-0I/AAAAAAAAa8o/I68fX9lXvsU/s1158/_DSC0817.JPG
MaciejBrace
| 15:24 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj Dziękuję wszystkim za przychylne komentarze. Zejść poniżej 6 godzin i pokonanie jedynej kobiety na giga było realne tylko musiałbym z kimś jechać bo samemu to bardzo ciężko utrzymać stałe tempo.
z3waza
| 09:06 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj Zawsze są cele na kolejny rok - np. zejść poniżej 6, być przed wszystkimi kobietami na Giga... itd.
Maks
| 07:56 poniedziałek, 17 września 2012 | linkuj Ładna, równa jazda Maciej ;)
Gratulację pokonania dystansu.
toadi69
| 16:14 niedziela, 16 września 2012 | linkuj Maciej fajny opis, nie ty jeden zaglebiłeś :)
MaciejBrace
| 14:20 niedziela, 16 września 2012 | linkuj Dziękuję i zapraszam - w dwójkę zawsze raźniej.
JoannaZygmunta
| 14:09 niedziela, 16 września 2012 | linkuj Gratulacje!!! Tak po cichu wiedziałam, że nie będziesz ostatni. W przyszłym roku zabieram się z Tobą :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ieini
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]