Lasek Marceliński i obiadek na działce u rodziców
d a n e w y j a z d u
33.72 km
33.72 km teren
01:55 h
Pr.śr.:17.59 km/h
Pr.max:44.30 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent El Nino - zawody - spec2011
Niedziela, 27 maja 2012 | dodano: 27.05.2012
Pogoda idealna na rower, i wybrałem się do rodziców na obiadek - 10 km. Niestety minąłem się z siostrą, jej mężem i małym Grzesiem więc sam się obsłużyłem jedzeniem. Gadka szmatka z rodzicami i powrót do Lasku Marcelińskiego z planem 20 podjazdów, a później próba pobicia rekordu zjazdu z górki. Podjazdy nad wyraz lekko i na średniej tarczy - finalnie ze 26 podjazdów w niezłym tempie. Próba zjazdu prawie się udała tylko zakończyła się ostrym hamowaniem po trawie i glebą na zboczu przed dziewczyną ,która biegła po ścieżce - wyhamowałem 0.5 metr przed nią. Finalnie rekord pobiłem 44km, ale szyja mnie boli coś sobie naciągnąłem i nosem przywaliłem w rękę, która trzymała kierownicę.