BikeCrossMaraton Stęszew 2015
d a n e w y j a z d u
90.00 km
63.50 km teren
04:17 h
Pr.śr.:21.01 km/h
Pr.max:48.74 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Accent Peak
dojazd na PKP, rozgrzewka, zawody, powrót do Poznania.
Zapomniałem pulsometr i chyba za mocno pojechałem pierwsze kółko, a na 40 km zapłaciłem cenę za gapiostwo domowe i musiałem zwolnić, odżyłem gdzieś na 47 km. Pierwsze kilometry pył i strasznie nerwowo, ktoś z GPAE zaparkował jednemu w tylnym kole bo zatrzymał się na trasie, ja akurat dochodziłem do koła i zdążyłem zahamować ale za mną, mały karambol. Pierwsze kółko super na kole siedzi Mama SWAT i jeszcze jedna kolarka, gdy dopadam jednego kolarza on myli trasę ja zanim, dziewczyny odskoczyły mi i pociąg poszedł się walić. Na końcu pierwszego kółka wyprzedza mnie jedna dziewczyna, tuż za metą jakaś parka. Dodatkowo lewe kolano zaczęło się odzywać po ciężkim kolarskim czwartku i chciałem wrócić na metę, rower stopić i wypisać się z Michałków. W celu poprawienia samopoczucia pożyczyłem jednemu kolarzowi pompkę.
Powrót przez Wypalanki/Glinki /Chomęcice/Głuchowo.
Chyba JPbike widziałem na zawodach jako obserwator.
123/ 2014/ BOROWICZ Maciej/ 1977/ M-3/ Lewa Wolna/ 112/ 38/ 0:26:06( 123)/ 01:25:41( 123) 3:09:06
Kategoria Zawody - Maraton
komentarze
Nie myśl o wrzuceniu do pieca hutniczego górala, czekamy na emocje z Michałków, transport masz zapewniony* :)
Mnie dziś nie było w rejonie WPN, leczę nóżki i tyłek po sobotnim mega tripie.
*o ile będę miał michałkową wolną sobotę.