Zgrópka Luboń
d a n e w y j a z d u
120.13 km
0.00 km teren
04:12 h
Pr.śr.:28.60 km/h
Pr.max:51.91 km/h
Temperatura:13.0
HR max:188 ( 95%)
HR avg:144 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3092 kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Nie jestem fanem wczesnego wstawania tylko żeby zrobić trening bo jak ktoś napisał sen to też trening. No cóż chciałem zobaczyć jak to wygląda więc wcześnie wstałem, śniadanko i dojazd na Starołękę. Na ustawkę wpadłem 10 minut przed czasem i ze znajomych twarzy pojawili się Maks, Krzychuuu86 i Oskar. Rzesza wiary podzieliła się na trzy grupy, finalnie wylądowałem z tyłu bo nie lubię takiego tłoku a na początku trasy ruch samochodowy był znaczny. Przed Mosiną zostałem z organizatorem zgrópki i goniliśmy druga grupę, na Porzegowskiej dopadliśmy ich. Od tego momentu 13 osobowa grupa sprawnie poruszała się, a mniejszy ruch samochodowy to ułatwiał.
Dalej kierunek Czempiń, Śrem (tutaj zgubiłem połowę corna, bo droga była poryflowana pod nową warstwę asfaltu. Ze Śremu już z pierwszą grupą i tempo skoczyło i znów Mosina, Puszczykowo, ja odbiłem na Łęczycę, Wiry i nastąpiło odcięcie - spokojnym tempem kulałem się na Junikowo.
Następnym razem chyba odpuszczę taką ustawkę bo nie widzę istotnych plusów treningowych.
01:13:28 (29%) HZ 080--137
02:55:43 (69%) FZ 137--175
00:05:10 (2%) PZ 175--196
Avg CAD 92
Kategoria Trening
komentarze
Ale jak na jesienne roztrenowanie było ok.