Pożegnanie wyprawowiczów - no prawie.
d a n e w y j a z d u
6.25 km
0.00 km teren
00:30 h
Pr.śr.:12.50 km/h
Pr.max:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Giuseppe "Gapin" Olmo
Sobota, 12 lipca 2014 | dodano: 12.07.2014
Wstałem wcześnie rano z zamiarem pożegnania Jacka i Jarka jak wyruszają na wyprawę, a przy okazji kupić pieczywo.
Tak jak pomyślałem, zmusiłem się o 5.30 wyskoczyłem na rower całkowicie wypłoszony bo spałem ze 4 godzinki. Na miejscu byłem 10 minut przed 6 i nic, cicho, pusto, trochę wietrznie zrobiłem 3 fotki, że byłem i 6.09 zmyłem się. Po drodze zaliczyłem spożywczak i kupiłem dwie drożdżówki + chlebek. Wysłałem do JPbike sms czy wystartowali i położyłem się spać. Coś po 8 przyszła odpowiedź, że wystartowali 6.20 - no niech ich dunder świśnie.